Po raz trzeci udało mi się skompletować miesięczne wyzwanie dystansowe na Stravie. Dość łaskawa ogólnie pogoda, kilka jazd UMCA i regularne treningi przyniosło efekty.
Ostatnie dni marca spędzone miło w Legionowie u znajomych dodało ostatnie kilometry. Odznaka do "szafy".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz