niedziela, 23 stycznia 2005

Trasa 59

Darłowo, Sulimice, Postomino, Tyń, Staniewice, Wilkowice, Mazów, Kanin, Zakrzewo, Darłowo
Niedziela, pogoda jak na zamówienie, gdyby nie dość mocny wiatr, byłoby idealnie. Ruszamy o 10tej, odcinek do Postomina idzie żwawo, bo z wiatrem. Mały stop w Sulimicach, kolejny w Postominie i tu pieczątka. Okazuje się, że za grubo się ubrałem, jedna koszulka wędruje na bagażnik. Właściciel sklepu wyjątkowo rozgadany. Dosłownie po kilku chwilach jesteśmy w Staniewicach, od tego miejsca zaczyna się pod wiatr, tempo spada. Posiłek regeneracyjny w lesie za Wilkowicami (3), nieco dalej foto, kolejne przed szkółką leśną. W Kaninie kolejny przystanek na uzupełnienie płynów i do domu, mozolnie pod wiatr. W Karsinie Paweł, chcąc uniknąć kolizji ze mną, zalicza glebę :) Przed samym Darłowem jeszcze oddech, wiatr jest naprawdę dokuczliwy. A następnego dnia spadł śnieg i przez calutki tydzień mieliśmy piękną, snieżną zimę...

Capsel: Powiem szczerze, że dochodziłem do siebie aż do wieczora. Ale rekord odległości i średniej przejazdu jest!
Data: 23-01-2005
Km: 57,28
Czas: 3h08m
Średnia: 18,28
Kto: z Capslem
Licznik: 3197
goldKOT: 260


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz