wtorek, 2 listopada 2004

Trasa 40

Ustka, Przewłoka, Wytowno, Objazda, Gąbino, Karżcino, Machowino, Redwanki, Wytowno, Ustka

Pierwsza trasa z rowerem na dachu samochodu. Wyjazd po 6tej rano, w Ustce o 7mej i w ciepły zamglony poranek jadę do Objazdy. Po drodze niesamowity klimat, gęsta mgła osadzająca się na wszystkim, cieknie z daszku kasku, woda na rzęsach, a widoki takie, że Peter Jackson mógłby tu kręcić przeprawę Froda z Samem przez Martwe Bagna bez specjalnej scenografii :) Ruch znikomy, co moment odbicia w lewo na szlak 'zwiniętych torów', który zrobię innym razem. Teren lekko pofalowany. Przystanek w Objeździe (1), pani sklepowa bardzo zorientowana w temacie i na pytanie o pieczątkę stwierdza "a, tak, wiem" - od razu widać, że tu wielu rowerzystów jeździ. Ładny kościółek z XVIw. Dojeżdżam do Karżcina, tutaj skręcam w gruntową (2) i mam kilka kilometrów XC. Przy końcu tego odcinka, przed Machowinem, przejazd przez owiany legendami drewniany most na Słupii, podziwiam stary młyn (3). Tędy w zamierzchłych czasach wiódł szlak łączący nadmorskie osady ze Słupskiem. Dawniej podobno to miejsce nawiedzały duchy, teraz tylko wędkarze, grzybiarze i ja :)). Mapa jest mało dokładna i trochę tracę orientację, ale po chwili ruszam w kierunku Redwanek. Wracam ponownie odcinkiem z Wytowna, ale to jakby zupełnie inna trasa teraz, bo nie ma już mgły. Rower na dach i do domu, bagażnik Thule zdał pierwszy test pozytywnie, muszę nabrać jeszcze wprawy w zakładaniu i zdejmowaniu bike'a.

Data: 02-11-2004
Km: 46,75
Czas jazdy: 2h14m
Średnia: 20,93
Kto: sam
Licznik: 2334
goldKOT: 80

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz