sobota, 10 sierpnia 2013

195 - Darłowo, Łazy, Mielno, Kołobrzeg

Wypad do Kołobrzegu z powrotem samochodem. Do Bielkowa przez Jeżyce, aby uniknąć intensywnego ruchu przez Dąbki - wiadomo, wakacyjny weekend przy pięknej pogodzie. Od Bielkowa aż do Łaz drogą rowerową R10, od Łaz do Mielna zmieniło się na korzyść, ostatnio jechałem tu, gdy nie było jeszcze ścieżki rowerowej, a nawierzchnia jezdni była fatalna. Remontują przekop do jeziora, dobrze, że nie trafiłem na akcję usuwania niewybuchów sprzed kilku tygodni, bo trzeba byłoby wracać :)

W Mielnie dołącza Andrzej, wspólnie kontynuujemy nadmorską rowerową. Zaliczam delikatną glebę przy nawrocie na kamyczkach, opona straciła przyczepność. Mały stop w Paprotnie na pierogi:) Cały ten odcinek pod znakiem mieszanych odczuć, bo trasa jest wielce urokliwa, ale w pełni sezonu wszędzie tłok, zarówno pieszy jak i rowerowy.

U celu męczę się ze zmieszczeniem Unibike'a w bagażniku Passata. Udaje się, ale tylko z otwartymi siedzeniami i po demontażu kół i siodełka. Czas powrócić do koncepcji bagażnika dachowego.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz