wtorek, 20 sierpnia 2013

202 - Darłowo, Zagórzyn, "ślepa w lesie", Boleszewo, Grzybno, Krupy, Darłowo

Popołudniowy wyjazd z nastawieniem raczej sportowym niż turystycznym. Przed Zagórzynem śrubuję czas na 2km wzniesieniu, potem sprawdzam czy coś się zmieniło z leśną drogą prowadzącą donikąd - niestety, bez zmian, więc nawrotka. Do Słowina i Boleszewa, od Starego Jarosławia ostro do domu, okazało się, że na tym odcinku mam czas o 4 sekundy gorszy niż kolega ze Stravy jadący na szosówce. W porównaniu mocy widać, że gdybym miał lżejszy rower, byłoby nieźle ( 93w jego kontra 199w moich). Nie przypominam sobie, żebym kiedyś miał taką średnią na dość długiej trasie - 25,2km/h.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz