Jedno z dłuższych Century w tym roku, 174km. Rozgrzewka do Sianowa,
potem podjazd pod Chełmską, dość spokojny, bo odcinek zamknięty dla
samochodów (remont drogi). Mozolnie przez Koszalin (ścieżki rowerowe, światła itd), dalej do Niedalina znane klimaty.
Od Zasp Małych przez Białogard aż do Strachomina całkiem nowe dla mnie
okolice - niewiele dobrego asfaltu, miejscami prace drogowe, niełatwo
utrzymać stałe tempo. Od Dobrzycy przez Mielno i Suchą, z jedynym dziś stopem w Łazach, bez przygód i
historii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz