sobota, 9 sierpnia 2008

Szwajcaria Francja 2008 - dzień 12

Rano wielkie suszenie, dobrze, że burza odpuściła. Po śniadaniu robimy burzę mózgów. Stwierdzamy, że już chcemy do domu. Dopuszczamy jako opcję rozbicie jeszcze jednego campingu gdzieś pod Zurychem.

No to w drogę. Opuszczamy dolinę Rodanu w miasteczku Gampel:

Swiss town of Gampel

Po jakimś czasie dojeżdżamy do przeprawy pociągowej przez tunel w Alpach. Kosztuje to kilka franków, ale znacznie skraca drogę i zaoszczędza kręcenia serpentyn.

Train through Alps

Train through Alps

Wjeżdżamy w tunel. Ciemność zupełna. Dla osób z klaustrofobią rzecz raczej nie do przyjęcia. Po kilkunastu minutach już jesteśmy po drugiej stronie Alp:

Swiss train station

Swiss Alps landscape

Pogoda zaczyna się psuć, jest znacznie chłodniej i pada przelotny deszcz. Rezygnujemy więc z opcji campingu i wracamy do domu, bez większych przygód po drodze.
====================
KONIEC

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz