Rowerowe zwiedzanie Kopenhagi.
Ze Świnoujścia płyniemy promem do Kopenhagi. Rano, przy wejściu do portu, robię zdjęcie morskim wiatrakom - jak się później okaże chwila mająca wielki wpływ na przebieg mojej pracy zawodowej na późniejsze lata. Ale to osobny temat :)
W Kopenhadze zaczyna się nasze
rowerowanie. Zwiedzanie dużego miasta rowerem ma same zalety - w ciągu
stosunkowo krótkiego czasu można naprawdę wiele zobaczyć,
nie
męcząc zbytnio nóg, bo tempo musi być umiarkowane.
Oczywiście
pod warunkiem, że jest to miasto tak przyjazne rowerzystom jak
Kopenhaga. Tu powinna
nastąpić wyliczanka miejsc, które zobaczyliśmy, ale zamiast
tego
kilka zdjęć poniżej.
Po wspólnym zwiedzaniu jest jeszcze
sporo
czasu wolnego, z Michałem poszukujemy sklepu w celu uzupełnienia zapasów, co daje kolejną okazję do
pozwiedzania, później oglądanie z bliska promów i
leniuchowanie na trawniku. Wieczorem pakujemy się do busa i jedziemy na
północ Danii.
km: 27.06
T: 02:39
AVS: 10.21
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz